Nasze sny.

Cissy. · Gość

foch.
ostatnio nie pamiętam moich snów. ;[
a jestem pewna, że przyśnił mi się pierwszy dzień w liceum! ja chcę poznać moją klasę już xDD

Żella

Na pewno zostaniesz taką liderką Very Happy

Idziesz przez korytarz, a przed Tobą asysta oczyszczająca Ci drogę <rotfl>

Cissy. · Gość

ja?

bym się cieszyła jakbym znalazła sobie chociaż z jedną koleżankę. Rolling Eyes

o chłopaku nie marzę nawet Very Happy

Żella

Nie rozśmieszaj mnie Smile

Będziesz miała na pewno dużo przyjaciół Very Happy

Podobno czasy liceum są najlepsze w życiu <sceptyczne chrząknięcie>

Michelle

A mi się dzisiaj śniło, że mnie zboczeniec po podwórku gonił. Mnie i moje kumpele. Że sobie siedzimy na ławeczce i podchodzi do nas taki gość i zaczyna się do nas przystawiać... Powiedział, żebyśmy zaczekały na niego a on zaraz wróci... Jak poszedł to zaczęłyśmy uciekać i dotarłyśmy do klatki mojej kumpeli no i jej tata nas odprowadził x)

Żella

Buhehe

Szkoda, że nie było jakiegoś dalszego ciągu ;>

Michelle

Dalszy ciąg to była pobudka w zimnym pocie. Zaczęłam się bać, że ktoś mi do pokoju przez okno wlezie.
Ale prawda jest taka, że już raz miałam taką sytuację, z tym, że to było na jawie... U nas chodzi mnóstwo takich typów i typków spod ciemnej gwiazdy, którzy marzą tylko o tym, żeby cię rzucić o ścianę i zgwaUcić.

Żella

O rany.
Coś dla Ciś? Very Happy

Michelle

No właśnie to mi tak na myśl przychodziło, jak pisałam o rzuceniu na ścianę x)

Cissy. · Gość

śniło mi się, że musiałyśmy ugotować krupnik na wuefie, nie miałam z kim pójść na obiad, a na religii poszłyśmy do kościoła i dziewczyny kazały mi wracać do harcerstwa ^^
Poza tym nikt mi nie chciał powiedzieć jak się ten krupnik gotuje, poobrażałyśmy się. Potem trzeba było jeszcze wstawić pranie, a pralki stały tak naprzeciwko każdego, przed kuchenkami i jedna dziewczyna wrzuciła pranie do zupy. ^^
A chłopcy biegali z pistoletami po szkole, bo to było takie szkolenie, że chłopcy na wojnę, a dziewczyny do domu.
Potem pan od wuefu powiedział nam, że musimy same zjeść, cośmy ugotowały i kilka dziewczyn umarło.
Dalej nie pamiętam. Laughing

Żella

xDDD
W sumie to sen podobny do tego, co dzieje się na codzień <rotfl>

Michelle

xD ja miałam dzisiaj schizowy sen, ale go już nie pamiętam, niestety ;P

Bercia

a ja pamiętam mój sen xD
Snape brał ślub z kimś, ale nie pamiętam z kim.
Był tam cały Hogwart, ceremonie prowadził Dumbledore, Flitwick grał na organach. Przyszedł też Voldemort, cały na różowo razem ze Śmierciojadkami i zapytał się "czy może wziąc ryż dla Nagini, bo jest głodna" Very Happy

Michelle

<hahaha> x 10 000 000
xD nieźleee xD

Bercia

a Tobie Miszel się nic nie śni? Very Happy

Michelle

pewnie, że mi się śni...
hmmm. to było coś w rodzaju siódmej części HP.
pamiętam końcówkę, że Voldemort wsadził do autobusu szkolnego (takiego żółtego xD) dużo ludzi no i między innymi była tam Avril Lavigne i ja, jako nie pamiętam kto ;p i ten autobus jechał po takich piaskowych górach i nie wiem do czego to w końcu doprowadziło. ale Voldemort został pokonany i ja potem rozmawiałam w szkole (Hogwart zagrała moja stara szkoła) z Harrym...
jezu! mówiłam, że schizowe.

Bercia

eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee...

BUAHHAHAHAHAHA Very Happy

niezłe.

edit: trochę rozciągnęłam Yellow_Light_Colorz_PDT_07

Michelle

i najgorsze jest to, że ja nie wiem skąd to się wzięło... oO

Bercia

może czytałaś wtedy HP 7? XD

Żella

albo za dużo Lavinki <rotfl> Albo Veronicy Mars, z tym autobusem Very Happy